Początki klubów motorowych w Polsce

Niejeden motocyklista zadaje sobie pytanie, czy w dzisiejszych czasach kluby motorowe są nadal potrzebne? Jaka jest ich rola we współczesnej Polsce, a jaka była dawniej?

Kluby motorowe kiedyś i dziś

Realia motocyklizmu zmieniają się wraz z otaczającą nas rzeczywistością. Dziś jazda na motocyklu traktowana jest niemal wyłącznie jako hobby lub sport. Dla niektórych motocyklistów jest to sposób na życie lub pasja, jednak podejście do jazdy jest diametralnie różne niż miało to miejsce w XX wieku, kiedy to rozwijały się pierwsze w Polsce kluby motorowe.

W ówczesnej rzeczywistości motocykl służył przede wszystkim jako środek do przemieszczania się. Był marzeniem wielu mieszkańców Polski, jednak bardziej niż o pasję czy emocję chodziło wówczas o ulgę w codziennych trudach podróżowania np. rowerem czy konnym powozem. Motocykl zapewniał mobilność, możliwość wyjechania w dowolnej porze (niezależnej od komunikacji autobusowej czy pociągowej) w celu załatwienia różnego typu spraw czy po zakupy. Mało kto dziś pamięta, że zanim nasz kraj motoryzowały pierwsze powszechnie dystrybuowane pojazdy takie jak Fiat 126p czy Polonez, motoryzacja upowszechniła się dzięki motocyklom. W rzeczywistości, w większości regionów Polski, jeszcze do lat 90. samochód uchodził za dobro luksusowe. Podstawowym środkiem mobilności, na który mogły pozwolić sobie gospodarstwa domowe był motocykl.

Posiadanie motocykla jako konieczność, a nie styl życia

W związku z ogromną rolą motocykli w życiu ówczesnego społeczeństwa, idea klubów motorowych, która przyszła z dalekiego Zachodu, trafiła na podatny grunt. Właściciele motocykli chętnie spotykali się, by porozmawiać i powymieniać się doświadczeniami.

Vintage

Charakter organizowanych spotkań czy zlotów był jednak nieco inny niż dziś. Dzięki nim członkowie klubów mogli pomagać sobie wzajemnie np. w naprawach motocykli, wymieniać się doświadczeniami na tym polu, a także częściami, o które było wówczas bardzo trudno. Spotkania w dużej grupie były także dobrym miejscem do ubijania interesów, np. kupna i sprzedaży motocykli, choć oczywiście klubowego forum nie można porównać do typowej giełdy. Powszechne zainteresowanie motocyklami doprowadziło w 1950 r. do połączenia Automobilklubu Polski i Polskiego Związku Motocyklowego, którego efektem było utworzenie Polskiego Związku Motorowego – ogólnopolskiej organizacji, która powołała swoje zarządy okręgowe we wszystkich ówczesnych województwach. Zadaniem związku było krzewienie kultury motocyklizmu, wspieranie sportów motorowych, turystyki, a także podnoszenie bezpieczeństwa ruchu drogowego. W kolejnych latach, łącznie 4 miliony osób zrobiło kursy na prawo jazdy motocyklowe, dzięki wsparciu PZM.

Z czasem posiadanie motocykla zaczęło nabierać w Polsce nieco innego charakteru. Wiele osób, przesiadając się do pierwszych samochodów, nigdy nie chciało już wracać do jazdy na jednośladzie, doceniając ewidentne zalety automobilu jak dach nad głową czy możliwość zajęcia wygodnego miejsca za kierownicą. Za cedowaniem dawnej popularności motocykli na samochody stał również prestiż posiadania. Właściciel samochodu mógł liczyć na większe uznanie w społeczeństwie, przez co wiele osób zaczęło planować sprzedaż posiadanych motocykli i zbieranie funduszy na własne „cztery kółka”. Stopniowo motocykle stawały się coraz mniej niezbędne w codziennych sprawach, przez co zaczęto traktować je jako hobby. Przez tę ewolucję, zmieniła się także misja klubów motorowych, o czym piszemy więcej w osobnym artykule.